Michał Syska Michał Syska
543
BLOG

Dla kogo Polska Jest Najważniejsza?

Michał Syska Michał Syska Polityka Obserwuj notkę 5

Czy nowa formacja centroprawicowa zmieni styl i treść polskiej polityki? Czy uda jej się wyznaczyć nowe osie sporu? Nadzieję na taki rozwój sytuacji zdaje się żywić dr Norbert Maliszewski, który na Salonie 24 pisze m.in.:

  "PJN jest szansą na to, aby nadszedł kres plemiennej polityki tożsamościowej, a zaczął się czas europejskiej polityki problemowej.

Sukcesy wyborcze PO, czy PiS w dużej mierze polegają na tym, że partie te spolaryzowały (podzieliły) społeczeństwo. Te podziały nie dotyczą jakiś problemów, ale osobowości przywódców (Tusk vs. Kaczyński), wyborców (pragmatycy, aspirujący vs. ideolodzy, roszczeniowi), emocji (pozytywne, optymizm vs. lęk, pesymizm), mitów (układu, prawdy o Smoleńsku), etc. .
Taki podział sceny politycznej jest dysfunkcyjny. Polega w dużej mierze na tym, iż osoby głosują przeciw PiS lub PO, a w mniejszym stopniu ze względu na to, jak partie te rozwiązują problemy społeczne.
Taki podział jest anachroniczny. Jeśli analizuje się zachowania wyborcze, to polityka tożsamościowa coraz bardziej ustępuje problemowej. Europejskie społeczeństwa coraz mniej są przywiązane emocjonalnie do partii, zaś bardziej interesują je konkretne problemy."
Nie podzielam optymizmu dr. Maliszewskiego co do ewentualnych sznas PJN i nie do końca zgadzam się z warstwą analityczną jego komentarza.
Nie sądzę, że to Platforma do spółki z PiS podzieliły (spolaryzowały) polskie społeczeństwo. One jedynie skutecznie zarządzają istniejącymi, realnymi podziałami społecznymi. Platforma skutecznie mobilizuje wyborców nieźle radzących sobie w realnym kapitaliźmie, lepiej wykształconych mieszkańców dużych mast. Tymczasem PiS pozyskuje popracie wśród tych, którzy nie są beneficjentami transformacji ustrojowej, są gorzej wykształeceni, mieszkają w mniejszych ośrodkach.
Oczywiście, temu realnemu podziałowi społecznemu nie towarzyszy realny podział polityczny. W kwestiach gospodarczych (gdzie tkwi źródło owego społecznego podziału) PO i PiS stoją na tym samym brzegu rzeki, hołdując neoliberalnym koncepcjom (i wymieniając się Zytą Gilowską w roli eksperta).     

Obie partie mobilizują swych wyborców za pomocą polityki symbolicznej, grając na emocjach i resentymentach. Tu Norbert Maliszewski ma rację.

I teraz przechodzimy do PJN. Dla kogo jest ta formacja? Dla tych, którzy czują się wygranymi czy przegranymi polskiej transformacji? Przedstawione przez liderów PJN deklaracje programowe nie dają jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Z jednej strony mieliśmy chadecko - socjaldemokratyczne akcenty prorodzinne, z drugiej liberalne postulaty gospodarcze.

Wydaje się, że PJN ma być kolejna próbą (po Partii Konserwatywnej, Stronnictwie Konserwatywno-Ludowym, Ruchu Stu, Polsce XXI) politycznej reprezentancji obyczajowego konserwatyzmu i gospodarczego liberalizmu. Kolejną nieudana próbą.

W ciekawej książce Rafała Matyipt. "Konserwatyzm po komunizmie" autor opisuje dylematy polskich konserwatystów, którzy, aby skutecznie realizować swoje postulaty w realnej polityce, musieli często przyłączać się do szerszych ideowo ugrupowań. W polskim społeczeństwe wyborcy łączący konserwatywny pogląd na obyczajowość i liberalny na gospodarkę stanowią niewielką grupę. Tradycjonalnie nastawieni wyborcy mieszkają raczej w mnejszych ośrodkach i są podatni na bardziej socjalną retorykę, zaś zwolennicy wolnego rynku żyją w dużych miastach i dalecy są od obyczajowego konserwatyzmu. Stąd klęski wymienionych powyżej inicjatyw politycznych. PJN może być kolejną w tej sztafecie. 

Norbert Maliszewski ma rację, gdy pisze, że w Polsce będzie wzrastać "ekonomizacja" myślenia obywateli o polityce.

Dominujące w okresie transformacji dwa podstawowe podziały socjopolityczne (cleavages) - kulturowy i historyczny - będą ustępować miejsca podziałowi ekonomicznemu (liberalizm gospodarczy vs. interwencjonizm państwa). Według tego klucza wyborcy będą identyfikować się z poszczególnymi ugrupowaniami.

Nie nastąpi to jednak szybko. I raczej nie za sprawą PJN.                 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka